Celine Dion zmaga się z chorobą
Będąca jedną z największych gwiazd w historii muzyki Celine Dion od dłuższego czasu pozostaje nieaktywna zawodowo. Ze względu na problemy zdrowotne w 2022 roku była zmuszona odwołać wszystkie zaplanowane koncerty. Wkrótce zabrała głos i ujawniła, że zdiagnozowano u niej nieuleczalną chorobę.
Niedawno zostałam zdiagnozowana. Cierpię na niezwykle rzadką chorobę, który dotyka jedną na milion osób. Wciąż poznajemy to schorzenie i teraz wiemy, że to ona powodowała moje ciężkie skurcze mięśniowe. Niestety mają one wpływ na moje życie, sprawiają, że czasem mam problemy z poruszaniem się, nie pozwalają mi na śpiewanie – wyznała wówczas.
Celine Dion mierzy się z zespołem sztywności uogólnionej (inaczej: zespół sztywnego człowieka, zespół Moerscha-Woltmanna). To niezwykle rzadkie schorzenie neurologiczne, które powoduje postępowanie sztywności całego ciała. Przyczyny zapadania na tę przypadłość wciąż nie są do końca jasne. Kanadyjska piosenkarka od czasu usłyszenia diagnozy pozostaje pod stałą opieką specjalistów.
Celine Dion pokazała się publicznie
Celine Dion od ponad roku właściwie nie pokazywała się publicznie. Zdarzało się, że do sieci trafiały jej nowe zdjęcia, ale dopiero teraz zdecydowała się wziąć udział w oficjalnym wydarzeniu i pojawiła się na rozdaniu nagród Grammy. Towarzystwa dotrzymywał jej najstarszy syn, 23-letni obecnie Rene-Charles Angelil.
Mimo doniesień o pogarszającym się stanie zdrowia 55-letnia gwiazda zaskoczyła formą i zachwyciła niezwykle szykownym wyglądem. Kiedy podczas ceremonii organizowanej w Los Angeles pojawiła się na scenie, by wręczyć nagrodę za album roku, otrzymała owacje na stojąco.
Też was kocham. (…) Wyglądacie pięknie. Kiedy mówię, że cieszę się, że tu jestem, naprawdę mówię to z głębi serca (…) – wyznała wyraźnie poruszona.
fot. East News
fot. East News
fot. East News